30 stycznia 2009
27 stycznia 2009
Izyda ma dzisiaj 14-te urodzinki )*
25 stycznia 2009
"Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" - nasz czas z każdą sekundą upływa...
"Można być złym, wściekać się, rzucać, ale gdy nadchodzi koniec, trzeba odpuścić"
Starość, młodość, radość, smutek, miłość i śmierć - wszystko to ma prawo być, wchodzić z butami w naszą codzienność, bo tak właśnie smakuje życie.
Zegar cały czas tyka... i nie ma znaczenia, czy tyka do przodu czy do tyłu.
Chodzi o to, że tyka...
Starość, młodość, radość, smutek, miłość i śmierć - wszystko to ma prawo być, wchodzić z butami w naszą codzienność, bo tak właśnie smakuje życie.
Zegar cały czas tyka... i nie ma znaczenia, czy tyka do przodu czy do tyłu.
Chodzi o to, że tyka...
22 stycznia 2009
Big Violet - lekcja cierpliwości
Babcia Dziadek
15 stycznia 2009
Kolędnicy )
U Jolki na kolędzie,) pooglądalismy miłe fotki.
Inne, jeszcze milsze oku przyfrunęły z Wysp.
Kasia i Mona
Netoperek)
Flinton
Zbyt wielu liderów)
Mona i Cinek u Singera
Smagana wiatrem
Mariacki okiem Karoliny
Nick&Najk
Flinton i Fiflak
Szczytowanie,)
Cinku drogi...
Oswiecony)
Wisnióweczka
01/01/2009 Szczęsliwego Nowego!
Bywało ciasnawo)
Swięta Noc...
fot by Karolina, Mona, Cinek
Inne, jeszcze milsze oku przyfrunęły z Wysp.
Kasia i Mona
Netoperek)
Flinton
Zbyt wielu liderów)
Mona i Cinek u Singera
Smagana wiatrem
Mariacki okiem Karoliny
Nick&Najk
Flinton i Fiflak
Szczytowanie,)
Cinku drogi...
Oswiecony)
Wisnióweczka
01/01/2009 Szczęsliwego Nowego!
Bywało ciasnawo)
Swięta Noc...
fot by Karolina, Mona, Cinek
12 stycznia 2009
10 stycznia 2009
Za młodzi na sen...
Czasami jakis temat nie pozwala się zlekceważyć - siedzi w nas i męczy, wraca i dręczy.
No dobra, pomyślałam o tym i ja chociaż zostało mi jeszcze trochę czasu...
"Życie kobiety po cztedziestce" - piątkowy temat poranka TVN nie daje mi jakoś spokoju.
Przyszły do studia atrakcyjne, miłe, bystre i pewne siebie Panie po 40-tce.
Powiedziały, że jest im teraz lepiej, rozsądniej, mądrzej i wszystkie są baaaaaardzo zadowolone.
Hmm...
Tylko...
Po co ta mądrość, skoro perspektywy już nie te?
Po co rozsądek skoro największa głupawka i beztroska za Wami?
Po co siła skoro wypracowana z wiekiem zdolnosć empatii spiłowała pazury?
A świadomość coraz większa po co?
Żeby lepiej zrozumieć starość?
Żeby zrozumieć dużo za dużo?
Po 35 roku życia zrobiłam najmądrzejszą w życiu rzecz - przez przypadek zrozumiałam samą siebie i odtąd wszystko już poszło gładko - polubiłam sen we własnym łóżku, osiągnęłam więcej niż kiedykolwiek, przeżyłam najcudowniejsze uniesienia, podjęłam najtrafniejsze decyzje.
Jednak...
Zamieniłabym to natychmiast na błogą niewiedzę, słodki brak rozsądku, żar absolutnie niedojrzały, cudze łóżko, nieciążący brak odpowiedzialności, śpiew do rana i smak podłego szampana...
Drogi Tato. To prawda, że za komuny było lepiej...
Byłeś młody)
9 stycznia 2009
Przed Tobą sława...
Prawdziwie pracowity tydzień minął gładko.
Horoskop na 2009 napawa optymizmem)
Big violet nareszcie nabiera rumieńców.
Koń Trojański przywiał wspomnienie o spotkaniach pod
trzepakiem z metalowymi wiaderkami na smieci wieczorową porą/aaaaauuuuu
Wszelkie symptomy styczniowej depresji okazały się zwykłym
przeziębieniem - opsikałam całą Operę z Elizą Doolittle i
Pułkownikiem Pickeringiem włącznie,)
Lody jogurtowe? Obrzydlistwo!
Subskrybuj:
Posty (Atom)