Listopadowa niedziela nie zawsze musi być szara...
Makak japoński, (c) Ian Nelson, Wielka Brytania
Słońce zachodzące w lodzie, morzu i śniegu, (c) Orsolya Haarberg, Węgry
Serce agawy, (c) Jack Dykinga, USA
Aleja, (c) Bob McCallion, Wielka Brytania
Zaganianie ryb, Alec Connah, (c) Wielka Brytania
Pingwin w burzy piaskowej, (c) Martin Eisenhawer, Szwajcaria
Forest of the Fog, (c) Michał Budzyński, Polska
Punkt widzenia kaczki krzyżówki, (c) Graham Eaton, Wielka Brytania
Gniewne spojrzenie niedźwiedzia, (c) Siergiej Gorszkow, Rosja
Nurkujący słoń indyjski, (c) Jeff Yonover, USA
Życie, to także wyczucie czasu i miejsca.
Bycie we właściwym czasie i we właściwym miejscu, może stanowić o zdobyciu pożywienia lub pozostaniu głodnym, o znalezieniu partnera bądź nie, a nawet o życiu lub śmierci. Ta pokonkursowa wystawa pokazuje takie sytuacje, właśnie dzięki byciu autorów zdjęć we właściwym miejscu i czasie. Kilka chwil później, kilka sekund wcześniej i te momenty mogłyby nie zostać uchwycone. Życie płynie szybko. Narodziny, zagrożenie, walka, przeżycie – dzieją się ciągle, raz za razem. Większość z tych codziennych dramatów jest nam nieznana. Dzięki fotografom z całego świata, niektóre z tych momentów zostały uchwycone, abyśmy mogli je zobaczyć i kontemplować. Niektóre momenty są zwyczajne, a inne niezwykłe. Jedne podnoszące na duchu, a drugie stawiające pytania nad naszym oddziaływaniem na przyrodę. Także dzięki temu, wystawa ma ogromny walor edukacyjny, ukazując nam dramatyzm i różnorodność życia na Ziemi, a przez to pobudzając w nas chęć dbałości o jej jakość w przyszłości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz