7 października 2015

Romantyzm przekraczająca...



Na fali Narodowego Czytania "Lalki" ponownie przeżywam losy
romantycznych bohaterów.
Cóż...Wokulski też miał wtedy 45 lat...


Gość zapalił fajkę i położył się, jak mu kazano, doktór robił swoje. 
Przez pewien czas obaj milczeli, wreszcie odezwał się Wokulski: 

— Powiedz mi: czy medycyna zna taki stan umysłu, w którym 

człowiekowi wydaje się, że jego rozproszone dotychczas 
wiadomości i… uczucia złączyły się jakby w jeden organizm?

— Owszem. Przy ciągłej pracy umysłowej i dobrym

 odżywianiu mogą wytworzyć się w mózgu nowe komórki 
albo — skojarzyć się między sobą dawne. No i wówczas z 
rozmaitych departamentów mózgu i z rozmaitych dziedzin 
wiedzy tworzy się jedna całość.

— A co znaczy taki stan umysłu, w którym człowiek 

obojętnieje dla śmierci, ale za to poczyna tęsknić do legend 
o życiu wiecznym?…

— Obojętność dla śmierci — odpowiedział doktór — jest cechą 

umysłów dojrzałych, a pociąg do życia 
wiecznego — zapowiedzią nadchodzącej starości.